Palcem po ekranie
Jak wielu z Was z powodu natloku zajec i obowiazków, studiów czy pracy porzucilo swoje dawne hobby? Pamietacie moze, jak pisalam niedawno o interfejsach dotykowych i zastanawialam sie, gdzie i czy znajda one zastosowania? Otóz odpowiedzia na te watpliwosci jest projekt o nazwie „Gustav” rozwijany przez laboratoria firmy Microsoft. Okazuje sie, ze nowe technologie moga pomoc nam w "odswiezeniu" naszych dawnych zainteresowan, a to za sprawa wykorzystania interfejsów dotykowych do… malowania po ekranie komputera.
Dotychczas zeby osiagnac w miare realistyczne odczucia, jakie towarzysza malowaniu, musielismy albo kupowac farby, pedzle i sztalugi albo specjalny podlaczany do komputera tablet. Oba te rozwiazania okazywaly sie zazwyczaj zbyt „radykalne”, jak na hobby. Teraz dzieki obsludze interfejsów dotykowych przez systemy operacyjne i odpowiedniej mocy komputerów niezbednej do symulowania np. zachowania pedzla na plótnie, mozemy osiagnac przy pomocy naszego komputera bardzo realistyczny efekt i dzieki temu oraz odrobinie czasu… kto wie, moze nasza sciane ozdobi niedlugo jakas ciekawa impresja, tym bardziej wartosciowa, ze stworzona przez nas samych.
Choc programy pozwalajace na realistyczne tworzenie grafiki komputerowej istnieja juz od jakiegos czasu, to w polaczeniu ze stosunkowo nowatorskim podejsciem do ich uzycia otwieraja sie calkiem ciekawe perspektywy, nie tylko dla profesjonalistów, ale równiez dla osób, które chcialyby rozpoczac na nowo swoja przygode z malarstwem… Nie wiem jak Wy, ale ja nie moge sie doczekac :-).
Zainteresowanych odsylam tu: https://research.microsoft.com/en-us/projects/gustav/default.aspx. Szczególnie polecam filmy, demonstrujace mozliwosci tej technologii.