Share via


Flirtują i oświadczają się za pośrednictwem maila...

W tym roku Walentynki wypadly w dzien, który w ogóle nie kojarzy sie z wznioslymi uczuciami - wiekszosc Europejczyków spedzila ten czas w pracy lub na uczelni, a wielu z nich przed wieczornym spotkaniem z ukochana osoba skracalo sobie czas oczekiwania pikantnymi mailami do swoich polówek. To powszechna praktyka, która swoje apogeum osiaga wlasnie w dniu Swietego Walentego. Tak przynajmniej wynika z miedzynarodowej ankiety przeprowadzonej przez firme Microsoft. 

Jakies szczególy? Ot, na przyklad 75% Hiszpanów zachowuje milosne listy, a 16% Rumunów wysyla pikantne maile w godzinach pracy - reszta w dalszej czesci tekstu :-).

Wiele osób czuje sie komfortowo, flirtujac i wyrazajac uczucia przez e-mail, jesli ma pewnosc, ze poczta elektroniczna zapewnia dyskrecje. Ankieta, w której wzielo udzial 10 000 osób z 14 krajów europejskich oraz z Izraela, pokazala, ze prawie polowa respondentów (48%) wymienia milosne maile ze swoja polówka, by podtrzymac bliskosc w ich zwiazku. 

Jak sie okazalo, poczta elektroniczna jest tez doskonalym medium do wyznawania milosci. Do takiej formy wyrazania uczuc przyznal sie co piaty respondent (19%). Za posrednictwem e-maila oswiadczylo sie 9% ankietowanych, a 18% w ten sposób wyraza swoja namietnosc, przesylajac romantyczne albo pikantne zdjecia. Co piaty badany przyznal sie tez do dzielenia sie fantazjami ze swoim partnerem za posrednictwem poczty elektronicznej.

„Poczta elektroniczna bezpodstawnie jest uwazana za bezosobowy sposób komunikacji w porównaniu do rozmowy telefonicznej. Jak dowodza wyniki ankiety, wielu internautów wykorzystuje ten srodek komunikacji do dzielenia sie swoimi uczuciami i intymnymi przezyciami” – mówi Michal Kostrzewa z polskiego oddzialu firmy Microsoft, odpowiedzialny za rozwój platformy Windows Live oraz uslugi pocztowej Hotmail w Polsce. – „Z nowa poczta Hotmail wysylanie czy udostepniane sobie prywatnych zdjec lub filmików wideo moze uatrakcyjnic milosne listy wyslane w dniu Swietego Walentego i wielu innych sytuacjach” .

Wyniki ankiety przyniosly równiez kilka zaskakujacych wniosków. 68% badanych Izraelczyków ujawnilo swoje skryte uczucia do wspólpracownika lub kolegi ze studiów wlasnie za pomoca e-maila. Dla porównania, srednia w pozostalych panstwach wyniosla 21%. Ponad polowa respondentów z Belgii, Danii, Estonii, Wloch i Rosji przyznala sie do wyslania pikantnego maila do kogos innego niz ich partner, a 75% Hiszpanów zachowuje milosne maile od swoich partnerów. Hiszpanie sa bardziej sentymentalni niz mieszkancy pozostalych panstw, w których przeprowadzono badanie, gdzie srednia wyniosla 51%.Na tle Europy Polacy okazuja sie byc tradycjonalistami, preferujacymi osobiste spotkania. 

W Walentynki milosne wiadomosci ukochanym wysyla 25% Polaków, co jest nieco powyzej sredniej europejskiej. Mniej wazna dla Polaków okazja do wysylania romantycznych maili sa urodziny partnera (19%). Tylko 37% z nich wyslalo pikantne wiadomosci do ukochanych osób, a 28% przesyla tez zdjecia i maile zawierajace fantazje seksualne. Prawie jedna piata pisze je w miejscu pracy, a dla 47% to forma podtrzymania wzajemnej fascynacji. Jedna trzecia wsród prawie 1900 ankietowanych Polaków zachowuje milosne maile od partnera, a od bylego partnera – 26%. Co intrygujace, az 31% zawiazuje romans z nieznajomym poznanym w Sieci.

Az 21% wszystkich respondentów przyznalo sie do flirtowania przy pomocy maila ze wspólpracownikami. Wsród nich sa tez tacy, którzy romansujac, zapominaja o zdrowym rozsadku: 17% wykorzystuje do tego e-maile pracownicze, a 8% zostalo przylapanych na wysylaniu takich listów w godzinach pracy. 

Do wysylania pikantnych maili najlepiej wykorzystac sprawdzona i bezpieczna poczte - Microsoft proponuje oczywiscie Hotmail, o którym juz kilkukrotnie pisalam. 

[Tekst na bazie informacji prasowej MS]

Comments

  • Anonymous
    January 01, 2003
    Fajne statystyki. Ja dla osób dla mnie szczególnych mam specjalne foldery na skrzynce.

  • Anonymous
    January 01, 2003
    A wysyłasz maile miłosne w czasie pracy albo - czemu nie?! - do współpracowników? :-)